Cześć.
Dziękuje, że odwiedzasz moją stronę. Nazywam się Joanna Sitko. Jestem założycielką papier LAB - małej pracowni introligatorstwa artystycznego, która łączy w sobie dwie, zdawałoby się przeciwstawne dziedziny: sztukę nowych mediów i technologii z rzemiosłem.
papier LAB oficjalnie powstał w 2014, choć pierwsze albumy zaczęłam tworzyć już dużo wcześniej, podczas studiów - udoskonalałam ich konstrukcje, sposób łączenia materiałów, dobierałam produkty i opracowywałam grafikę, zresztą nadal to robię. Praca w papier LAB wciąż mnie pobudza i kieruje ku nowym rozwiązaniom i pomysłom. Współpraca z indywidualnymi klientami, fotografami z Polski i zza granicy kształtuje moją kreatywność i podsyca chęć tworzenia. Zawsze ekscytuje się gdy wprowadzam nowy produkt - jest w końcu częścią mnie.
Na co dzień jestem introligatorką, edukatorką, artystką sztuk wizualnych. Doktorem sztuki w dziedzinie sztuk plastycznych, magistrem sztuki na kierunku edukacja artystyczna oraz konserwacja i restauracja dzieł sztuki. Stypendystką Prezydenta Miasta Torunia, Prezydenta Miasta Białegostoku, Marszałka Województwa Podlaskiego. Współzałożycielką i koordynatorką projektów Fundacji artLAB w Białymstoku. Wszechstronne wykształcenie plastyczne i różnorodne doświadczenia sprawiają, że w swej działalności pływam jak ryba w wodzie. Lubię to co robię i mam nadzieję, że widać to w moich produktach.
W papier LAB tworzymy klasyczne, autorskie albumy na zdjęcia, księgi gości, pudełka i plakaty. Wyróżniają się oryginalną, specjalnie do tego celu zaprojektowaną grafiką. Każdy produkt powstaje od podstaw ręcznie: przycinamy i zaginamy papier, zszywamy blok i łączymy go z okładziną. Praca wymaga doświadczenia, precyzji i uczy cierpliwości.
Sylwia
To z nią rozmawiacie odnośnie Waszych zamówień. Odbiera wszystkie e-maile, telefony i przesyła Wam wizualizacje. W wolnych chwilach zasiada do pracy z papierem. Tworzy albumy, pudełka i odpowiada za wydruk metryczek.
Pracowały z nami:
Ania
Realistka, umiejąca właściwie ocenić sytuacje - za co ją niezmiernie cenię. Zawsze trzymała rękę na pulsie ;) Odpowiedzialna za efekt końcowy produktu: obklejanie okładziny płótnem, wklejanie bloków albumów, cięcie kartonów na pudła, szycie księgi gości. Papier, tektura, płótno nie miały przed nią tajemnic.
Prywatnie koniara (ponad pół życia związana z końmi), kociara (mama Dzikusa i Kikiego), cukierniczka amatorka, szwaczka samouczka, zapalona grzybiarka i miłośniczka sportów zimowych.
Patrycja
Była z nami krótko, bo zaledwie pół roku. Do perfekcji opanowała wykonywanie albumów na spirali. Była wspaniałą pomocą - przycinała kartony, karty, przygotowywała bloki albumów do szycia. To jej nasze kwiaty zawdzięczają swe piękno.
Patrycja
Dziewczyna od zadań specjalnych, z którymi radziła zawsze bezproblemowo. Cięła i gięła papier, przycinała tektury i pieczołowicie, z pełną finezją pakowała Wasze produkty. To dzięki niej pojawiał się na Waszej twarzy uśmiech, gdy trzymaliście paczkę w swych rękach.